Na falszburcie rufówki zniwelowałem łuk o ok. 1 mm naklejając listwę mahoniu. Następnie okleiłem fornirem wewnątrz i ponownie nakleiłem parapety (z wykorzystaniem recepturek).
Niestety nie mam planów gretingów kosza, jedynie model curo
i spróbuję zrobić coś podobnego na szkielecie starych gretingów.
Gdy demontowałem deskowanie pokładów, zdemontowałem również pierwsze kratownice kosza galionu
http://santisimatrinidad....php?p=2331#2331
Znalazłem zdjęcia z tamtego okresu (to przez te zawirowania z komputerem ten post się zawieruszył na rok ).
Cytat:
...
Starałem się nie zniszczyć kratownic - posłużą jako szablon dla nowych lub po modyfikacji użyję ich powtórnie.
...
Zrobiłem nowe ramki pod nowe gretingi, jednocześnie w "starych" pomiędzy oczka po nacięciu, wkleiłem cienkie listewki
Efekt modyfikacji (mimo, że nie jest idealny, ale to zobaczyłem dopiero na zdjęciach) zadowolił mnie na tyle, że wkleiłem na koszu.
Na zdemontowanym gretingu zrobiłem próbkę kratownicy, jednak tu efekt nie był zadowalający,
więc pozostałe gretingi postanowiłem zrobić tak jak te poprzednie, a jak efekt będzie kiepski to zrobię takie gretingi jak na pokładach.
W sposób jak powyżej zrobiłem pozostałe "gretingi". Przyciemniłem lakierując lekko rozcieńczonym bursztynowym szelakiem (odszedłem celowo od malowania Caponem, aby bardzo jasne gretingi nie rzucały się tak w oczy). W końcu zdecydowałem się na użycie tych gretingów, gdyż i tak nie wiadomo jak wyglądały na okrętach hiszpańskich.
I specjalnie dzisiaj wkleiłem do kosza (przypadkowa zbieżność dat).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum