...
przy okazji dyskusji o wykonaniu pokładów mam do kolegów pytanie
W jednej z relacji kol. Mirek zamieścił tę fotkę:
Zdjęcie dotyczy deskowania pokładu La Belle Poule
jest to schemat powtarzający się co 6 planek. Przyznam że nie rozumiem tego. Gdyby któryś z kolegów mógłby mi to wytłumaczyć bardziej "łopatologicznie" będę wdzięczny.
http://www.koga.net.pl/fo...?p=58455#p58455
Przyjmijmy długość planki 600 mm, jeżeli położysz pierwszą plankę od krawędzi, to drugą musisz przesunąć o 220 mm od tej krawędzi, trzecią o 440 mm, czwartą o 550 mm, piątą o 110 mm i szóstą o 330 mm. Siódma znów na krawędzi, ósma przesunięta o 220 mm, itd.
Wysłany: 2013-01-01, 21:36 [La Belle Poule] Pokład
Jest to plankowanie francuskie i pozostaje kwestią
czy ten układ był na całym pokładzie,
czy w odbiciu lustrzanym (na osi pokładu, jak w Twoich rysunkach),
czy może stosowali tzw. "plankę królewską" (jaka powinna być długość)?
Z rysunku wynika, że jest planka królewska - ta szeroka - i układ nie jest lustrzanym odbiciem.
Po drugiej stronie idzie w odwrotnej kolejności 1, 6, 5 itd. (góra rysunku). Planka królewska szła zapewne "od otworu, do otworu" (luki) i pewnie bez łączeń.
Zrobiłem orientacyjny rysunek (z "deską królewską"), może się przyda
W poszyciu bez deski królewskiej, układ od 1 do 6 się powtarza, czyli bez środkowej (szerszej deski) i planki 1.
[EDIT]
Już zapomniałem, że na naszym forum można znaleźć prawie wszystko
http://santisimatrinidad....c.php?p=234#234
Zwróć uwagę, że wzmocnienie pokładu jakim jest King plank nie było stosowane na pokładach działowych, czyli w tym wypadku, schemat pokazany w planach dotyczyć mógł w zasadzie jedynie Quarter decku, czy półpokładów.
Nie bardzo rozumiem co Wojtek chce (chciał) udowodnić swoją relacją, ale skutek jest odwrotny od zamierzonego (przynajmniej ja tak odbieram).
W relacji m.in. przeczytamy
Wojtek napisał/a:
...
Myślę że nadszedł czas na małe podsumowanie.
Budowę rozpocząłem około 20 października, czyli niewiele ponad miesiąc.
Porównując z zeszytami Deagostini kadłub mojego modelu jest na etapie około 20 numerów. Czyli 5 miesięcy i około 500 zł wydatku. Na swój model wydałem do tej pory 60 zł (listwy i klej).
Mam nadzieję ze da to do myślenia tym którzy rozważają budowę modelu z podobnych wydawnictw.
...
To, że budowa modelu z planów (czy wycinanki) jest tańsza (wymaga jedynie większego nakładu materiałowego i czasu pracy) i szybsza, jest chyba oczywistym dla każdego, ale w tym wypadku, to trzeba mieć chociażby podstawową wiedzę o szkutnictwie no i odpowiedni do każdego etapu budowy park narzędziowy.
Jakoś dalszy ciąg relacji (mnie przynajmniej) nie przekonał, że można budować bez wiedzy o tym co robić i jak robić, mając nawet bardzo dokładne plany.
Wręcz paradoksalny jest dzisiejszy wpis
jarekwo napisał/a:
...
chyba wszyscy doświadczeni koledzy z Kogi pisali Ci jak kłaść poszycie ale zobacz sobie w necie wskazówki do budowy zestawu Deagostini HMS Victory. Popatrz tylko na numery dotyczące poszycia i zobaczysz o co chodziło naszym kogowiczom i gdzie robisz błędy.
Tak jak teraz to chyba będziesz zrywał do zera i zmarnujesz materiał + czas
...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum