MATERIAŁY
• Do wykonania okna mogą nam posłużyć cienkie listwy drewna lub fornir 0,5 mm, z drzew o zwartej strukturze włókien (bez porów) jak bukszpan, klon, olcha, brzoza, lipa, ew. buk, można także użyć gatunków drzew owocowych, np. jabłoń, grusza, czereśnia czy śliwa
Ja okna robiłem z drewna wawy (samba) i forniru 0,6 mm brzoza, jesion (biel między kanalikami). Po szlifowaniu uzyskałem grubość 0,5 mm.
• Nitka impregnowana w Caponie,
• grubsze folie bezbarwne lub kolorowe (żółta, niebieska) np. klisza rentgenowska na szyby,
• grubsza folia mleczna lub folia samoprzylepna mleczna mat (w przypadku gdy nie chcemy aby było widoczne wnętrze.
NARZĘDZIA
• mini piłka modelarska 0,25 mm lub 0,5 mm o bardzo drobnych zębach lub włosówka lub tarczowa do wykonania nacięć;
• nożyk segmentowy lub precyzyjny;
• precyzyjna linijka z podziałką milimetrową (metalowa, posłuży też do cięcia);
• imadełko (małe) modelarskie lub klips stalowy (do trzymania pakiecików listewek);
• klej CA (cyjanoakrylany - stykowy, szybkoschnący);
• paper ścierny drobnoziarnisty.
Przygotowałem kilka pasków fornirów ok. 1 cm szerokości w klipsach (może być imadło) - na skrajne fornir bukowy (twardy ma zabezpieczać przed wyłamywaniem w trakcie nacinania) i po trasowaniu zrobiłem nacięcia na ok. 3/4 mm. Mam brzeszczoty 0,25 mm, więc aby mieć nacięcie 0,5 mm do nacinania użyłem dwóch brzeszczotów (można dać zęby w przeciwnych kierunkach).
Z naciętych pasków odciąłem listewki ok. 2 mm szerokości.
Po przycięciu na długość wg projektu, złożyłem kratownice szprosów (analogicznie jak gretingi).
Dokleiłem listewki tworząc ramiak okna. Następnie na drobnoziarnistym papierze ściernym zeszlifowałem okna z obu stron do ok. 0,8 mm i nakleiłem na szybkę (klisza rentgenowska oklejona folią klejącą półprzeźroczystą).
OKNO ŁUKOWE
Ramiak zrobiłem z forniru wygiętego na gorąco (na parze). Szprosy jak wyżej.
Dzięki Emilu, mam nadzieję, że się jeszcze komuś przyda.
OKNA
Dzisiaj robiłem okna wg drugiego pomysłu na dwa sposoby.
W pierwszym sposobie listewki przygotowywałem analogicznie jak w poście powyżej, tylko płytsze nacięcia na ok. 1/3 mm. Po sklejeniu ramiaka wygląda to tak.
I wkleiłem szprosy z nitki zaimpregnowanej i usztywnionej Caponem.
Drugi sposób polega na sklejeniu ramiaka z dwoma pionowymi szprosami bez nacięć.
Trasowanie.
Rzazy na ok. 1/3 mm i szprosy poziome zrobione z nici usztywnionej Caponem (białą nić można oczywiście podbarwić herbatą, bejcą lub farbką na kolor jaki będziemy potrzebować, jeżeli nie chcemy malować).
Po zrobieniu okna zeszlifowałem do ok. 0,8 mm.
Tak przygotowane okno można pomalować na biało lub na inny kolor. Ja caponuje, więc po pierwszym malowaniu włoski nie powinny się już unosić, ale najlepiej jest po wyschnięciu pierwszej warstwy lekko szlifnąć (zmatowić) powierzchnię i pomalować drugi raz. W razie potrzeby można te czynności jeszcze raz powtórzyć.
Szybki są zrobione z kliszy ze starego zdjęcia rentgenowskiego. Preparuję to w ten sposób:
stare niepotrzebne zdjęcie rentgenowskie moczę w wodzie, następnie zeskrobuję zmiękczoną błonkę światłoczułą (to co jest zdjęciem) i pozostaje sztywna folia o niebieskim zabarwieniu, która idealnie nadaje się do szybek.
Zamiast kliszy rentgenowskiej można użyć grubszej folii z opakowań (np. kolekcji DeA, w pierwszych 2 zeszytach elementy były pakowane w taką folie).
Bezbarwną folię można pomalować lakierami transparentnymi (niekryjące, przeźroczyste) najlepiej w sprayu lub malować aerografem, z pędzla jeżeli są nierozlewne i szybkoschnące pozostają smugi.
Arkusiki grubszej transparentnej folii, bodajże A4, różne kolory można czasem kupić w punktach KSERO, gdzie bindują dokumenty - robią z nich okładki.
Dla robiących w oryginalnych kolorach pomysł zrobienia szprosów z forniru i przyklejeniu ich do kliszy rewelka.
Rufa - okna galerii
Szprosy to paski z tapety samoprzylepnej w odpowiednim kolorze, naklejone na przeźroczystą kliszę (grubszą folię), a potem pomalowane błyszczącym modelarskim bezbarwnym lakierem.
Dla ułatwienia pod klisze podłożyłem oryginalne żółte klisze z kolekcji - nie musiałem się bawić w wymiarowanie.
W oryginale te szprosy w oknach są bardzo delikatne, nawet mi się wydaje, że zrobiłem je ciut za grube.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum