Dzięki za uwagi, na pewno mi się przydadzą jako początkującemu...
Co do nazwy FURNIER, to to samo co FORNIR tylko pomyliło mi się że po polsku piszę a to jest dokładne tłumaczenie w języku niemieckim / w sumie to fornir wywodzi się z nazwy niemieckiej /
Właśnie chodzi mi chyba o ten efekt podstarzania, ten siwy, tylko ciągle zastanawiam się jak to zrobić bez nie wiadomo ilu prób. Doświadczeni modelarze pewnie otrzymują efekt różnymi sposobami czy farb, bejcy, forniru czy może jakiś grafitów. Ja powiedzmy nie mam możliwości, żeby te wszystkie techniki spróbować i wyłonić najlepszą dla mnie... dlatego staram się coś wyciągnąć od innych...
czy jest może na forum artykuł o odlewnictwie, bo ja nie widzę. Albo o pomoc w tej kwestii na stronie mellpapa widziałem jak odlewa armaty, chciałbym się dowiedzieć jak można samemu, z czego albo jak się nazywa pudełko w którym można byłoby odlewy robić??? ??? ???
Moje doświadczenia z odlewaniem znajdziesz w dziale » Techniki modelarskie » Techniki - tematyka » Dekoracje i zdobnictwo » Odlewnictwo - domowym sposobem http://santisimatrinidad....topic.php?t=554
To pudełko można wykonać nawet z klocków Lego, chodzi głównie o to żeby sylikon się nie rozlewał.
[EDIT]
W winiecie forum, pod nazwą SHIPMAN masz opcję Szukaj, po wpisaniu odlewanie będziesz miał wszystkie posty gdzie borykaliśmy się z odlewaniem
...
Czy ktoś wie dokładnie jaką skale ma Perła z Hachette,
...
Tego to chyba nie wiedzą nawet producent (Amati) i wydawca (Hachette) , bo nigdzie nie znalazłem.
W necie znalazłem model "made in China" w skali 1:50 o wym. jak w kolekcji, więc ja przyjmuję, że skala z kolekcji to 1:50.
Rufi napisał/a:
...
a jaką od Mellpapa??? ??? ???
...
Pisałem w moim wątku:
podłużnica z kolekcji po sklejeniu ma 600 mm, bez stewy dziobowej, długość modelu na planie mellpapa ma 570 mm wraz ze stewą (na oko 1:56).
Robiłem rysunki podłużnicy z kolekcji i nakładałem plan Japończyka, jest mniejszy, ale nie robiłem obliczeń skali, gdyż ta wiedza nie była mi potrzebna.
Jeżeli masz możliwość wrzucenia do programów graficznych (na forum znajdziesz opis darmowych programów) to przelicz.
Jest jeszcze jeden sposób (pod warunkiem, że podstawka galionu będzie doklejona do stewy).
Przyłóż podstawkę do owrężenia i zmierz długość, wynik pomnóż razy 50 i podziel na 570 - powinna wyjść Ci skala mellpapa. Ale mogę się mylić
w każdym bądź razie rozwiałeś moje wątpliwości, które mnie dręczyły. Co do Hachette, również tylko znalazłem inny model jak Ty, o praktycznie identycznych rozmiarach gdzie było 1:50. Dziś mierzyłem Perłę i według obliczeń by się zgadzało 1:48 - 1:50. Jeszcze raz dzięki i do usłyszenia pewnie i tak jeszcze się odezwę
Co do skosowania wręg to tylko Ty możesz ocenić czy wszystko jest dobrze. Ze swojego skromnego doświadczenia, radzę Ci, abyś wypełnił tam gdzie można przestrzeń między wręgami. Ja miałem straszne kłopoty z poszywaniem zaokrąglonych części kadłuba Victory (dziób, rufa). Dopiero jak wypełniłem przestrzeń między wręgami balsą to w czasie szlifowania okazało się jak źle miałem zeskosowane wręgi.
Kołki zrób z czarnego forniru lub namocz wykałaczki w czarnym tuszu.
Dzięki Janek, wiesz może masz skromne doświadczenia ale to zawsze wiecej odemnie hehe Myslisz że wykałaczki napewno przesiąkną do środka tym atramentem ?? Wczoraj co pomalowalem i polakierowałem pokład wiec odpuszcze kolkowanie ale napewno na górnych pokładach to zrobie. Chociaż ambicje i sumienie mnie męczą wiec jak się zdenerwuje to i na dolnym też sprubuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum